Złoczyńcy w uzdrowisku

Roksana i Piotrek jadą nad Świder. Są parą od miesiąca, wspólnie biorą narkotyki. Mają przy sobie tabletki ecstasy, których większość wpada do rzeki podczas ich szamotaniny. Niedaleko dostrzegają Araba. W odpowiedzi na ich wulgarne zaczepki mężczyzna zaczyna rzucać kamieniami. Kochankowie uciekają do lasu. Kiedy wracają, licząc na odzyskanie części narkotyków, zauważają, że Arab został zamordowany. Opowiadanie zostało wyróżnione w konkursie organizowanym przez Powiat Otwocki w 2018 roku. Zgodnie z życzeniem organizatorów w zgłaszanym utworze musiał znaleźć się wątek miłosny.